Kurczaki
Nasza ferma posiada bardzo szeroką gamę kur i kur. Niektóre pojawiły się po atakach kotów, znaleziono je wędrujących lub rannych, ale większość pochodziła z trzech głównych branż:
Walczące koguty : W niektórych krajach zwyczajowo organizuje się szokujące ceremonie hazardowe, polegające na oglądaniu walczących kogutów, aż jeden z nich upadnie i umrze. W Izraelu była bardzo liczna grupa kur i kur, które żyły w źródle małych i prowizorycznych skrzynek, bez możliwości poruszania się, jedynie rozmnażania, karmienia i przygotowania do bitwy. Wychowywali je pracownicy z zagranicy _ cc781905-5cde-3194-bb3b-136bad5cf58d_ Nie trzeba dodawać, że kiedy kierownik kibucu o tym usłyszał, wszyscy szybko się zebrali.
I przybył na farmę.
Kury kurze: Każdego roku przed Jom Kippur dziesiątki, jeśli nie setki słodkich, kruchych i rannych ocalałych ożywają, po potrząśnięciu nimi nad głowami ludzi, „którzy zabiorą im wszystkie ich grzechy”. Tutaj cieszą się życiem pełnym szczęścia i radości życia.
Kury nioski: Dziś w kurnikach nie ma ani dnia, ani nocy. Kury pracują przez całą dobę, aby wyprodukować jak najwięcej jaj. Są w ciasnych, maleńkich klatkach na baterie, gdzie nie ma gdzie się poruszać ani dla nich, ani dla ich przyjaciół. Nogi wpadają między rowki, a słabsze giną pod wszystkimi silnymi. Po roku lub dwóch są wyczerpani, chorzy i ranni. Stamtąd są wysyłane na rzeź, a nie do spożycia przez ludzi, są zbyt gotowe do spożycia.
Dlatego zamiast wysyłać ich na śmierć, jesteśmy bardzo szczęśliwi, że je przyjmujemy i ratujemy. U nas śpią na drzewach lub w chronionym i zakonserwowanym kurniku, biegając swobodnie przez cały dzień na obszarze 4 dunamów, bujając się na huśtawkach, wysiadując w obszernych kojcach dla jagniąt, ciesząc się rozpieszczającymi kąpielami piaskowymi oraz pysznym i pożywnym jedzeniem . Powoli leczą się i stają się pięknymi, szczęśliwymi i towarzyskimi kurczakami.